W dwa ostatnie czwartki nasi zerówkowicze mieli zabawy co niemiara. Otóż bawili się w teatrzyk kukiełkowy. Uczniowie z zapałem przygotowywali scenografię oraz kukiełki bohaterów „Czerwonego Kapturka”. Zakładali pacynki na dłonie i wcielali się w role. Każdy chciał wypaść jak najlepiej. Dzieci poprzebierały się też za postacie z bajki. Po klasie biegał wilk, którego ścigało aż dwóch leśniczych. Śmiechu była cała masa. Zresztą zobaczcie sami.